Gospodarka rynkowa praktycznie nie istniałaby bez towarów, usług i ściśle określonej ceny, jaką klient musi zapłacić środkami pieniężnymi za produkty i usługi. Głównym czynnikiem decydującym o wysokości cen jest podaż i popyt. Im niższa kwota, jaką nabywca musi zapłacić za daną rzecz, tym większe zapotrzebowanie na towar. W przypadku, gdy popyt na rynku spada, natomiast produkty wytwarzane są masowo i powodują nadwyżki towarowe, cena zostaje gwałtownie zaniżona. Odwrotna sytuacja będzie miała miejsce w przeciwnym przypadku. W momencie zalegania na półkach sklepowych danego produktu, aby nie powodował zastoju w sprzedaży i nie zalegał na magazynach, handlowcy stosują popularną metodę na pozbycie się nadwyżki, organizując wyprzedaże.
Wiadomo, że za dobrą jakość trzeba zapłacić więcej, jednak panująca moda zachęca do zakupu, nawet drogich towarów. Jedynie niskie dochody powodują, ograniczenie w możliwości wyboru i zaopatrywanie się w produkty niższej jakości, bądź zastępcze i tańsze artykuły. Głównym czynnikiem wpływającym na cenę jest nakład na koszty związane z produkcją, opłacenie rachunków i pracowników przez konkretną firmę. Gospodarka cenowa to nic innego jak wzajemne oddziaływanie na siebie producentów i konsumentów. Podaż jest określana wielkością popytu i odwrotnie. Cena to nieustannie toczące się koło rozmaitych rozwiązań i działań, mających olbrzymi wpływ na handel, gospodarkę i społeczeństwo.
Podwyżka żywności-nic nowego
Nadchodzący rok 2020 nie będzie okresem urodzaju dla Polaków. Czekają nas kolejne podwyżki żywności.Produkty spożywcze wzrosną średnio o 5%. Oznacza to, że na podstawowe zakupy wydamy miesięcznie o kilkadziesiąt złotych więcej. Podwyżka związana będzie z rosnącymi cenami paliwa. W Polsce od stycznia do października 2019 roku artykuły żywnościowe podrożały o 5,8% w stosunku do poprzedniego 2019 roku. Najbardziej, bo aż o 50% podskoczył cukier i artykuły cukiernicze o 14%, pieczywo 12%, jedyny spadek cen odczuliśmy na owocach cytrusowych warzywach i jajkach. Dokładna prognoza nie jest jednak możliwa, ze względu na zachwianą sytuację ekonomiczną i kryzys gospodarczy. Społeczeństwo polskie obawia się zbliżającego się trudnego okresu ze względu na niskie wynagrodzenie i wzrastający poziom bezrobocia. Pozostaje jedynie nadzieja, że podwyżki nie dotkną nas boleśnie, w sumie to już jesteśmy odporni chyba na wszystkie działania ze strony państwa! Polacy to silny naród! Stawiający czoła nawet 10% podwyżkom! I tak będziemy musieli przetrwać, niezależnie od procentów!
Wydawnictwa ekonomiczne i druki reklamowe – comcard.com.pl.