W bieżącym roku bezrobocie zaczęło znów wzrastać. Głównym czynnikiem wpływającym na złe funkcjonowanie firm, likwidację istniejących przedsiębiorstw, powiększającą się liczbę ludzi pozostających bez pracy, ma ogólnoświatowy kryzys gospodarczy. Ludzie zwolnieni, lub poszukujący bezskutecznie pracy pozostają bez stałego dochodu. Bezrobocie skutecznie odbija się na całym społeczeństwie. Powoduje naruszenie budżetu państwa, ponieważ wydatki na świadczenia społeczne i zasiłki diametralnie się zwiększają. Ludzie nie posiadają funduszy na podstawowe rzeczy niezbędne do życia, nieprawidłowo się odżywiają, co prowadzi do uszczerbku na zdrowiu. Efektem są podniesione koszty utrzymania służby zdrowia. Brak pieniędzy niekorzystnie wpływa na handel, na ogólnoświatową skalę. Popyt na towary jest bardzo niski i potęguje kolejne etapy zwolnień w zakładach pracy. Rosnąca stopa bezrobocia niekorzystnie wpływa na całą gospodarkę. Głównym zamysłem każdego państwa w walce z bezrobociem, są specjalne fundusze pozwalające na przekwalifikowanie, szczególnie pracowników w wieku powyżej 45 lat, na kursy, szkolenia oraz pomoc w znalezieniu zatrudnienia.
Zgubna inflacja
Duże obawy i niepokój wśród całego społeczeństwa wywołuje stale rosnąca inflacja. Inflacja nie jest, czym innym, jak zjawiskiem pnących się w górę cen. Złotówka stopniowo traci na wartości, ceny towarów i usług wzrastają, powodując drastyczny spadek dochodów. Ludzie są niewystarczalni finansowo, nie posiadają oszczędności, nie inwestują. Koszty i nakłady na produkcję rosną, więc firmy podnoszą ceny na produkty, w celu uniknięcia strat. Stale rosnące ceny paliw odbijają się na całej gospodarce, głównie na transporcie, który nieodłącznie związany jest z handlem. Droższy przewóz towarów powoduje z kolei wzrost cen artykułów spożywczych i innych. Błędne koło się toczy, niosąc za sobą straty. Państwo powinno kontrolować swoje wydatki w sektorze publicznym i ustalić poziom stopy procentowej, oraz podatków, aby jak najlepiej zapanować nad inflacją.
Nieprzemyślane działania doprowadzić mogą do deflacji, wywołanej dużym bezrobociem. Polityka gospodarcza rządu zwalczająca inflację doprowadzić może do podniesienia podatków i stopy procentowej. Działanie takie obniżyłoby ceny towarów i wiążące się z tym bankructwo firm na światową skalę. Dla przeciętnego Polaka nie jest ważne, która z tych form wystąpi, ważne jest, aby było lepiej niż jest!